mi nie, Małżonek ogląda. Zawsze jak wchodzę to pytam, na którym miejscu Małysz. Pod tym hasłem rozumiem Polaka, któremu najlepiej idzie. W ten sposób nie muszę pamiętać, jak aktualnie nazywa się Małysz

ja nie, ale mój brat z tatą tak (skoki, kosza, ręczną, nogę, siatkę i tenis aktualnie).

"Mateusz", haaah!

hehe Fakt, prawie nikt tak do mnie nie mówi

odpowiadając na pytanie: tak, oglądam. Może nie jakoś regularnie, ale w tym sezonie przynajmniej połowę zawodów widziałem

Regularnie to ja ligę hiszpańską w piłce nożnej oglądam

mój tata ogląda, a ja nie mam tv i szkoda mi łącza ale w tle by mogły lecieć.

łe, tenis!