Co ta gimbaza ma za problem z Ryśkiem Riedlem? Rozumiem (a w zasadzie - nie), że nie chcą idolizować kogoś, kto brał narkotyki i przez nie zginął, ale nikt przecież nie słucha Riedla, bo był ćpunem...
Który artysta nie ćpał, jezusie.. toż nawet Krawczyk pewnie nosem ciągnie krechę za krechą.
bill hicks drugs and music
jeszcze był gdzieś dobry fragment o Beatlesach 
poznałem nowy wyraz, dzięki. A skąd czerpiesz nastroje 'gimbazy'?
z kwejka
ostatnio jest jakiś ostra nagonka na Riedla, nie wiem dlaczego
Elvis, Janis Joplin, Jim Morrison, Jimmy Hendrix, Stonesi, Led Zeppelin, Ozzy, Cobain, Winehouse.. wszyscy ćpali, część skończyła też tragicznie właśnie przez narkotyki
Johnny Cash?
nie wiem, może dlatego, że on jest nasz, swój?
Sid Vicious, Dee Dee Ramone
nie zauważyłam nagonki.